Miałam może sześć albo siedem lat kiedy zrozumiałam, że moja siostra jest wyjątkowa. Miałam piętnaście lat gdy zrozumiałam dlaczego. Nie będę zaczynała tej historii od początku, bo początki były normalne. Miałyśmy najlepsze dzieciństwo na świecie. Rozrabiałyśmy jak szalone. Robiłyśmy wszystko z czego nasi Rodzice nie[…]
Malta, jako kierunek naszej pierwszej wspólnej zagranicznej wycieczki, wybrana została jeszcze przed wybuchem epidemii koronawirusa i byliśmy wtedy tuż tuż od kupna biletów, a ja cieszyłam się na swój pierwszy lot samolotem. Niestety, lockdown pokrzyżował nam plany i wymarzona Malta musiała poczekać półtora roku, do[…]
Mimo że perspektywy życia z mukowiscydozą nie zawsze były obiecujące, to ja od „zawsze” marzyłam o studiach i jeszcze przed przeszczepem powiedziałam sobie, że jak tylko zrzucę z siebie te cholerne rurki od tlenu i maskę od respiratora, to idę na studia, choćby nie wiem[…]
Dzień 1, niedziela: około godziny 13 przyjeżdżamy z Darkiem na poprawiny, dowiadujemy się od razu, że na wczorajszym weselu, na którym byliśmy, u jednej z osób wystąpiły objawy koronawirusa, ta osoba, gdy tylko źle się poczuła, opuściła wesele i wróciła do domu, dziś wykonano jej[…]
Marzena Piejko: W jaki sposób i od kogo lekarz dowiaduje się, że znalazł się dawca? dr. Wojtek Karolak: Pierwszy telefon dostaje lekarz chirurg (kardiochirurg lub torakochirurg), który w danym dniu jest pod telefonem i pełni dyżur. Telefon jest od koordynatora transplantacyjnego danego szpitala. Ten koordynator dostaje[…]
Bukowe Berdo to szczyt w polskich Bieszczadach Wysokich, w postaci podłużnego pasma z trzema wierzchołkami, z których najwyższy osiąga wysokość 1311 m n.p.m. Jest jeszcze Szołtynia (1201) i Połonina Dźwiniacka (1238). Z każdego z tych punktów kulminacyjnych widoki są przepiękne, ale te z samego szczytu[…]
Ola przed przeszczepem płuc nie miała siły na najprostsze czynności. Droga ze szkoły do domu wydawała się nie do przejścia. Męczący kaszel nie pozwalał w spokoju dokończyć posiłku. Oddech z dnia na dzień stawał się coraz krótszy, a pobyty w szpitalach coraz dłuższe. Nadzieja na[…]
Sylwię poznałam w Rabce. Też chorowała na mukowiscydozę. Właściwie nigdy nie rozmawiałyśmy na żywo bo wtedy obowiązywała już izolacja. Ja też zresztą, nie byłam w stanie już wychodzić ze swojej sali, ale często widziałam przez okno, jak spaceruje pod budynkiem szpitala ze swoją mamą. Ja[…]
Zamykam oczy i widzę Ich twarze. Każdego z osobna. Po kolei. Wiola. Karina. Ola. Asia. Mateusz. Julka. Kevin. Kamil. Dominik. Ewa. Agata. Magda. Daria. Adrian. Edyta. Grzesiek. Paulina… Przewijają się i powoli zamazują, by po chwili zniknąć całkowicie. W ich miejsce pojawiają się krótkie migawki[…]
Najnowsze komentarze